Z wizytą w Polskim Radiu Białystok

W błękitnych korytarzach Radia Białystok ludzie tworzą audycje, wiadomości, reportaże. Cisza jak makiem zasiał. Dziennikarskie palce suną po klawiaturze pisząc tekst. Pracownicy radia są skupieni, ale znajdują czas, by wytłumaczyć na czym polega ich praca. W studio trwa audycja na żywo. Między wejściami prezentera gra muzyka.  Prezenter i  realizator opowiadają o swojej pracy. W plątaninie kabelków,  mikrofonów, dźwięków czują się jak w domu.  Sama mogę poudawać, że mówię coś do mikrofonu.  Mam wrażenie, że jestem małym dzieckiem, który dobrał się do biurka rodziców i bawi w dorosłego…

G.W.

Drżą ci ręce ze stresu, układasz w głowie myśli. Co chwila przełykasz ślinę. Dzieje się tak do momentu, gdy zapala się czerwona lampka. Wtedy wszystko mija. Czytasz to, co masz przygotowane - informacje, pogoda, wybierasz muzykę. Wykonujesz ruch ręką w górę i znikasz z anteny. Zrobiłbyś wiele dla tej krótkiej chwili spotkania ze słuchaczem.

 P.K.